Alicja Karska & Aleksandra Went
Potknięcia czasu

02.04-07.06.2009

W dwóch seriach prac fotograficznych artystki rejestrują przysłowiowe „potknięcia czasu”. Miasto-projekt pokazuje topniejące miasta, „modernistyczną” architekturę z rozpływającego się cukru. Wbrew utopijnym roszczeniom do trwałości i wieczności, w zainscenizowane miasta wpisany jest obraz destrukcji i rozpadu. Urbanistyczny racjonalizm utyka w błocie i kałużach, a w rozsypującej się geometrii białych kostek zawodzi nawet witruwiańska zasada trwałości. Makiety wyimaginowanych miast niemal na naszych oczach przekształcają się w makiety ruin, porzucone pozostałości nigdy niezrealizowanych projektów.

Podobnie jak we wcześniejszych pracach, Alicja Karska i Aleksandra Went fotografują „obiekty” i przestrzenie „byle jakie”, przestarzałe, podupadłe, wycofane z obiegu i pozornie pozbawione znaczenia. Zdjęcia objęte tytułem Z cyklu wyglądają jak reprodukcje z książki, która nigdy nie istniała. Na jej stronach powtarza się motyw budowlanej siatki. Pierwsze fotografie przedstawiają stary, zniszczony budynek osłonięty metalową siatką. W kolejnych ujęciach i zbliżeniach uwaga autorek skupia się już na samej siatce, wypełniającej cały kadr i przejmującej wizualną narracje na kartkach/zdjęciach nienapisanej historii.

W filmie Polowanie akcja toczy się w zatrzymanym w czasie kadrze, otwierającym się na inny zapętlony czasowo kadr. W osobliwym wnętrzu, pełnym myśliwskich trofeów oglądamy scenę „polowania” na balony dryfujące na ekranie filmowej projekcji.

 

Alicja Karska i Aleksandra Went, z serii Z cyklu, 2008-2009
Alicja Karska i Aleksandra Went, Polowanie, 2009, kadr z filmu