W różnych wersjach tej pracy artysta testował wielowymiarowość płaszczyznowych przedstawień fotograficznych. Każda z nich składa się z sześciu odbitek i przedstawia ten sam motyw miejskiego krajobrazu. Zdjęcia wykonywane były przez artystę jadącego tramwajem i fotografującego zawsze ten sam budynek za każdym razem zmieniając czas otwarcia migawki. Iluzja zapisu ruchu na nieruchomych kadrach była efektem manipulowania czasem ale też ruchem przemieszczającego się w tym czasie artysty. Realizacji cyklu towarzyszyły teoretyczne rozważania na temat płaszczyznowości i przestrzenności rejestracji mechanicznej przedstawione w tekście pt. Teoria fotografii czterowymiarowej – empiryczne (fotograficzne) sprawdzenie (udowodnienie) niezmienniczości przedziału czasoprzestrzeni (1972).