Ewa Harabasz. Czerwień i fiolet
EWA HARABASZ
Czerwień i fiolet
Otwarcie: 14 grudnia, 2018, godz. 19
Wystawa czynna do 02.02.2019
Od wtorku do soboty, w godz. 12–19
Ewa Harabasz, Siniak, 2017
Siniaki zazwyczaj zmieniają kolory, najpierw są czerwone potem bordowo-fioletowe, następnie przechodzą w zieleń, a na końcu przybierają żółtawe odcienie.
W serii dużych rysunków przedstawiających dziecięce pośladki Ewa Harabasz rozrysowuje poszczególne etapy zmieniających wygląd śladów po uderzeniach. Tytułowe czerwień i fiolet to kolory podskórnych ran zadawanych dzieciom. Artystka unika przedstawiania ofiar, wystrzega się sentymentalizacji tematu. Rezygnuje z „efektu rzeczywistości”, by bardzo precyzyjnie przedstawić rzeczywiste efekty przemocy wobec dzieci. Mimo, że część prac rejestrujących same zmiany podskórnych wylewów może sprawiać wrażenie abstrakcyjnych, wszystkie odnoszą się do konkretnych przypadków. Ich autorka posługuje się dokumentacją medyczną, przenosi na papier zapisy przemocy „odciśniętej’ w uszkodzonych tkankach dziecięcych ciał. W zbliżeniach i powiększeniach ich podskórnych ran z metodyczną skrupulatnością odtwarza ślady nadużywania władzy. Daleka od demonizacji tematu i jego przedstawień, w seriach rysunków proponując niemal laboratoryjne studium przemocy.
W przedstawianiu siniaków nie chodzi o wiktymizację dyscyplinowanych biciem dzieci, ani o stygmatyzację bezdusznych sprawców tych okrucieństw, raczej o pytanie o samą przemoc i jej granice, sięgające z jednej strony przysłowiowego klapsa, z drugiej patologicznych form egzekwowania władzy przemocą. Inaczej mówiąc, z jednej strony chodzi o bagatelizację problemu, z drugiej zaś o jego incydentalizację i przemilczanie w świadomości społecznej tego, co dzieje się „za zamkniętymi drzwiami”.
Pokrywając ściany studiami przemocy, artystka dopomina się o widzialność problemu, o którym niechętnie się mówi. Nie trzeba dodawać, że w lęku przed eskalacją przemocy nie mówią o nim też krzywdzone dzieci. Wbrew obwieszczeniem szwedzkiej działaczki, Ellen Key, wiek XX nie miał się stać „stuleciem dziecka”. W Polsce dopiero w 2010 roku uchwalono ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wprowadzającą całkowity zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, co zresztą wywołało opór dużej części opinii publicznej. A w wielu krajach zachodniej cywilizacji zakaz ten nadal nie dotyczy kar stosowanych w domu. Ewa Harabasz pokazując siniaki na ciałach dzieci, wypomina nie tylko przemoc, ale również społeczną akceptację tej przemocy.
-
h12-211 pdf
74-343 exam
cas-002 dump
C2090-311
1z0-803 dumps
210-451 pdf
hp0-s42 dumps
300-206 exam
70-461 exam
hp0-s41 dumps
640-916 exam
N10-006 exam
ex300 pdf
1Z0-434 exam
642-883
350-018 dumps
4A0-107
070-412 vce
117-201 exam
C9530-404 dumps
70-487 exam
70-412 exam
70-417 exam
70-410 dumps
70-470
070-347 pdf
m70-201 pdf
e20-690 pdf